Lifestyle

Sport

Kontrola wagi ciała...

Tekst Mateusz Piszczek

2013-08-29
Kontrola wagi ciała...

Przyszło nam żyć w czasach, kiedy to zapracowana ludzkość pędząca w stronę sukcesu zapomina o właściwym odżywianiu. Nie jemy śniadań, a dzień zaczynamy od kawy. Często kolejne jej filiżanki to jedyny posiłek, jaki spożywamy w ciągu dnia. A gdy wracamy zmęczeni po pracy do domu - przejadamy się, spożywając ogromne ilości kalorii w małym odstępie czasu. Co najgorsze, dzieje się to wieczorem, kiedy metabolizm naturalnie zwalnia. Postępowanie tego typu może doprowadzić tylko do jednego... Otyłość sama w sobie jest dużym problemem, a dodatkowo jest przyczyną większości chorób cywilizacyjnych, tj. miażdżyc, cukrzycy czy nowotworów.

 

 

Dzisiejsze badania informują, iż aby cieszyć się zgrabną sylwetką i nienagannym zdrowiem, powinniśmy skupić się nad kontrolowaniem poziomu cukru we krwi oraz dostarczaniem wraz z pożywieniem wszystkich niezbędnych makro- i mikroskładników. Wielu ludzi myśli, że aby schudnąć należy się głodzić lub mniej jeść, a to błąd! Zachowanie tego typu doprowadza jedynie do spadku poziomu cukru we krwi, przez co nasz organizm zaczyna wykorzystywać tkankę mięśniową do zasilania procesów zachodzących w mózgu. Po dłuższym okresie niejedzenia mamy bardzo niski poziom cukru i w takiej sytuacji, kiedy sięgamy po coś do jedzenia zazwyczaj przejadamy się, przez co poziom cukru gwałtownie wzrasta, a my gromadzimy tłuszcz, gdyż mówiąc prostym językiem, organizm nie nadąża wykorzystać dostarczonej w nadmiarze energii. Taka sytuacja, jeżeli trwa długi okres czasu, doprowadza do tego, że z tygodnia na tydzień ubywa nam mięśni, a przyrasta tłuszczu. Sami pomyślcie, jakie niesie to za sobą konsekwencje.

Zdrowie i dobre samopoczucie leży w naszych rękach. Tysiące ludzi wychodzi rano na czczo do pracy. Pracują oni od 10 do 18. W pracy piją tylko kawę i napoje. Potem wracają do domu i od 19 zaczynają jeść… i tak do późnego wieczora zjadają 2500 lub więcej kalorii, po czym idą spać. Rozregulowany organizm, po całym dniu bez wartościowego pożywienia, zostaje wieczorem wręcz zalany taką ilością kalorii, która może zaowocować tylko i wyłącznie przyrostem tkanki tłuszczowej. A co by było, gdyby zmienić swoje nawyki żywieniowe i spojrzeć na te 2500 kcal zjadanych na noc w inny sposób? Za tym właśnie idzie idea utrzymywania stałego poziomu cukru we krwi. Kiedy poziom glukozy jest stabilny, nasz organizm łatwo mobilizuje się do spalania tłuszczu, zwiększa energię, chroni i buduje mięśnie oraz kontroluje łaknienie. Aby utrzymywać taki stan, należy nauczyć się trzech prostych zasad odpowiedniego odżywiania. 

Po pierwsze - należy jeść 5-6 posiłków w ciągu dnia, mniej więcej co 3 godziny oraz pić przynajmniej 2 litry wody dziennie. To najważniejsze, aby trzymać cukier na stabilnym poziomie.

 


Po drugie - trzeba zwrócić uwagę na to, aby każdy posiłek dostarczał pełnowartościowego białka, węglowodanów oraz tłuszczy, a także witamin, minerałów oraz jakże ważnych antyoksydantów.
Po trzecie – nie należy doprowadzać do uczucia głodu, ani nie przejadać się.

Podzielenie dziennego zapotrzebowania kalorycznego na 5-6 posiłków spowoduje dla nas całkowicie inne rezultaty. Poziom cukru będzie stabilny, a my będziemy mogli cieszyć się zgrabną sylwetką i dobrym zdrowiem, a jeśli dorzucimy do tego 30-60 minut aktywności fizycznej dziennie, efekty będą jeszcze lepsze.

Aktywność dla każdego

Jestem aktywny - to brzmi dobrze! Jednak wyniki badań WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) wskazują, iż około 10% Polaków uprawia regularnie sport, a ponad 60% prowadzi siedzący tryb życia, co skutkuje otyłością i dużą zachorowalnością na choroby cywilizacyjne.
Łatwo znajdujemy wytłumaczenie dla takiego postępowania, usprawiedliwiając się chociażby brakiem czasu lub lenistwem.
Brak ruchu oraz praca w pozycji siedzącej wpędzają nas w ogrom pułapek zdrowotnych - bóle pleców, otyłość, nadciśnienie, cukrzyca typu II, hemoroidy czy choćby żylaki. Systematyczne podejmowanie aktywności ruchowej może w znacznym stopniu zniwelować skutki siedzącego trybu życia.
Osobiście uważam, że każdy jest w stanie wygospodarować dla siebie 3-4 godziny tygodniowo, aby zadbać o swoje ciało. Po kilku treningach nie będziemy chcieli przestać, gdyż korzyści płynące z regularnego uprawiania sportu naprawdę dobrze motywują.
Do najważniejszych zalet możemy zaliczyć:
- profilaktykę antychorobową,
- dobre samopoczucie i więcej życiowej energii,
- zgrabną i atrakcyjną sylwetkę,
- opóźnienie procesów starzenia,
- lepszą sprawność umysłową,
- lepszą sprawność seksualną.

 

 

Nieważne jaką formę aktywności wybierzesz, wszystkie wykonywane pod okiem wykfalifikowanej osoby przyniosą korzyści zdrowotne. Wachlarz dyscyplin sportowych jest przeogromny i każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od płci czy wieku. Do najbardziej popularnych należą bieganie, nordic walking, rower, zajęcia fitness, siłownia, basen, gry zespołowe.
Jeżeli będziesz dopiero zaczynać, pamiętaj, żeby nie stawiać poprzeczki za wysoko, gdyż nieprzystosowany organizm łatwiej ulega kontuzji lub przetrenowaniu, co tylko może nas zniechęcić do dalszych działań. Na początek wystarczy 30 minut ruchu co drugi dzień. Może to być szybki spacer przeplatany z truchtem. Po 2-3 tygodniach warto stopniowo zacząć wydłużać czas ćwiczeń do około 60 minut oraz ich częstotliwość nawet do 5-6 razy w tygodniu.
Już w IV w p.n.e. Hipokrates powiedział: „Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby.” Zróżnicowane i odpowiednio rozplanowane żywienie oraz codzienna gimnastyka są najlepszym oraz najtańszym sposobem zachowania dobrego zdrowia i wyglądu na długie lata.

 

Na co dzień Mateusz Piszczek jest trenerem personalnym i pomaga swoim podopiecznym w zakresie treningu, właściwego odżywiania i suplementacji.