Czasem mały detal potrafi zdziałać wielkie rzeczy. Najlepszym przykładem są kompaktowych rozmiarów odwodnienia ścienne, których zastosowanie pozwala zamienić wnętrze łazienki w komfortową strefę higieny z eleganckim aneksem prysznicowym. Wszystko bez brodzika, kłopotliwych zakamarków i śladu wody po kąpieli.
Odpływy liniowe odmieniły sposób myślenia o aranżacji łazienki. Ich udziałem stało się powołanie do życia mody na minimalistyczne kabiny typu walk-in oraz rezygnację z wyraźnych podziałów między mokrą a suchą częścią pomieszczenia. Idealnie wkomponowane i dyskretne, czasem stają się niemal niezauważalne. Do niedawna największą popularnością cieszyły się modele podłogowe (liniowe lub punktowe), ale ostatnio rośnie im równie praktyczna i stylowa konkurencja. To warianty ścienne, montowane na styku posadzki ze ścianą.
ZORIENTOWANE NA WYDAJNOŚĆ
Mechanizm działania odwodnienia instalowanego w układzie pionowym w zasadzie nie różni się od tego osadzonego w podłodze. Składa się z ozdobnej maskownicy, korytka oraz zintegrowanego z konstrukcją syfonu. Po zamocowaniu na granicy ściany i posadzki tworzy wąską szczelinę, przez którą woda swobodnie spływa do systemu kanalizacji. Umożliwia to duża przepustowość odpływu. Wydajne modele potrafią w ciągu sekundy odprowadzić nawet ok. 0,75 litra. Takie parametry w zupełności wystarczą, by zużyta do kąpieli woda znikała spod naszych stóp na bieżąco, nawet gdy korzystamy z bardzo intensywnego strumienia ze słuchawki prysznicowej czy deszczownicy.
ELEMENT NIE DO ZDARCIA
Instalacja odwodnienia ściennego nie wymaga dużej ingerencji w elementy konstrukcyjne. Niewielka głębokość zabudowy sprawia, że do zagłębienia korytka potrzeba zaledwie kilkudziesięciu milimetrów. Element zostaje idealnie zlicowany z powierzchnią ściany za pomocą maskownicy, otaczającej szczelinę odprowadzającą wodę. Wszystkie części odpływu są też odporne na niszczące czynniki, których w łazience przecież nie brakuje. Niestraszna im korozja, odbarwienia od środków chemicznych czy uszkodzenia mechaniczne. Trwałość gwarantuje wykonanie z wysokiej jakości materiałów, przede wszystkim kwasoodpornej stali nierdzewnej.
MINIMALISTYCZNY DESIGN
Znakiem rozpoznawczym innowacyjnych odwodnień ściennych jest ich awangardowy design. Maskownice mają prostą formę o uniwersalnej estetyce, która pasuje do wielu (jeśli nie wszystkich) aranżacji. Dopasowanie odpływu do indywidualnych potrzeb i gustów umożliwia z kolei bogata paleta wybarwień, obejmująca najmodniejsze odcienie. W ostatnich kilku sezonach równych sobie nie mają te w kolorze matowej czerni, mieniącego się złotą poświatą mosiądzu oraz szczotkowanej lub polerowanej stali nierdzewnej. Wszystkie nawiązują do aktualnych trendów wzorniczych, wśród których prym wiedzie elegancki nurt modern classic, surowy industrial i oszczędny w środki wyrazu minimalizm.
SPEKTAKULARNY EFEKT
Niepozorne rozmiary i prosta forma odpływów ściennych nie oznaczają, że z ich pomocą nie możemy osiągnąć spektakularnych efektów wizualnych. Wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od tego, jaki model maskownicy wybierzemy i według jakiego pomysłu wkomponujemy go we wnętrze. Chcąc uzyskać harmonijny rezultat, należy sięgnąć po wariant spójny kolorystycznie z tonacją płytek na ścianie lub podłodze. Gdy zależy nam na efekcie zaskoczenia, zdajmy się na kontrastowe zestawienia. Modny charakter strefie prysznicowej nadamy także, dopasowując odcień obudowy odwodnienia do wybarwienia armatury. Mosiężne akcenty pięknie zaprezentują się np. na tle okładziny z deseniem białego marmuru, a czarne detale dodadzą charakteru loftowej łazience, gdzie dominuje faktura betonu. Warto szukać też innych, mniej oczywistych konceptów. Pewnym jest, że niezależnie od wytypowanego rozwiązania, aneks kąpielowy wyposażony w odpływ ścienny, będzie zachwycał swoją funkcjonalnością i nowoczesnym podejściem do łazienkowej architektury. To pomieszczenie ma przecież nie tylko służyć higienie, lecz także odprężeniu. Korzystanie z prysznica zaprojektowanego w systemie bezbrodzikowym z pewnością będzie mu sprzyjało.