Kiedy poranki spowite są mgłą, wieczory są coraz chłodniejsze, dni stają się coraz krótsze, wśród traw snuje się babie lato, a liście drzew zaczynają mienić się kolorami brązu, złota i czerwieni, wiemy, że przyszła jedna z najpiękniejszych pór roku – jesień. Czas przygotowań naszych ogrodów do zimy. Jakie prace musimy wykonać w miesiącach jesiennych, aby nasz ogród dobrze prezentował się podczas zimy, a wiosną zachwycał swoim urokiem? Oto krótkie wskazówki:
1. Sprzątamy ogród
Z rabat usuwamy chwasty, ususzone pędy bylin oraz te nadziemne części roślin, które np. zostały zaatakowane przez choroby (grzyby, plamistość). Usuwamy rośliny jednoroczne. Byliny przycinamy około 10 cm nad ziemią, ale nie wszystkie. Te, które ładnie i kolorowo prezentują się podczas zimy pozostawiamy np. jeżówki, rozchodniki, trawy ozdobne. Byliny te stanowią ciekawą kompozycję z krzewami ozdobnymi z owoców np. z pięknotką Issai, berberysami, ognikami czy jabłoniami ozdobnymi. Wspaniale przystroją zimowy ogród a owoce tych roślin będą pożywieniem dla ptaków. Opadłe liście z drzew i krzewów grabimy, ponieważ pozostawione na zimę mogą być przyczyną wielu chorób grzybowych trawnika. Nie wykonujemy cięć, ponieważ mogłoby to spowodować wypuszczanie nowych przyrostów. Trawniki kosimy. Skoszoną trawę i wszystkie zdrowe odpady z rabat, drzew i krzewów wykorzystujemy na kompost. W miarę potrzeby rozrzucamy kompost lub zasilamy podłoże nawozami potasowymi i fosforowymi, a w przypadku kwaśnego odczynu gleby stosujemy wapnowanie.
2. Ściółkujemy i okrywamy
Ściółkowanie wrażliwych roślin na zimę ma na celu zabezpieczenie ich przed dużymi spadkami temperatury w ziemi. Izoluje i zapobiega erozji gleby. Ściółkujemy po pierwszych przymrozkach, kiedy ziemia jest już lekko zmrożona. Ściółkę stanowić mogą suche liście, kora, gałązki iglaków, słoma. Uwaga! Nie okrywamy roślin zbyt wcześnie. Unikniemy zaparzania się roślin i mamy pewność, że nie stworzymy schronienia dla gryzoni, które zjedzą nam nasze roślinki (cebulki). Wrażliwe rośliny np. hortensje ogrodowe, młode magnolie, judaszowce, klony japońskie okrywamy jutą lub agrowłókniną. Dobrą ochronę stanowi również zabezpieczenie wykonane ze słomianej maty. Iglaki możemy zabezpieczyć przed ciężarem śniegu, jeżeli obwiążemy je sznurkiem. Po obfitych opadach śniegu możemy strząsać go, co ochroni drzewka przed połamaniem.
3. Podlewamy
Musimy podlać nasze rośliny, zwłaszcza zimozielone (różaneczniki, bukszpany, iglaki), aby podczas zimy nie zabrakło im wody. Jeżeli zima będzie mroźna i sucha, będą miały odpowiedni zapas wody w korzeniach. Jeżeli zima jest bezśnieżna i bezmroźna warto wówczas podlać nasze rośliny, gdyż zapobiega to suszy fizjologicznej. Po zakończonym podlewaniu musimy pamiętać o zakręceniu wody i spuszczeniu jej, aby zamarzająca woda nie uszkodziła instalacji wodociągowej.
4. Sadzimy nowe rośliny, drzewa i krzewy z odkrytymi korzeniami
Szczególnie jest to dobry okres na sadzenie drzew i krzewów owocowych. Po posadzeniu musimy zabezpieczyć młode sadzonki poprzez usypanie kopczyków z ziemi, które ochronią korzenie przed mrozem.
5. Wykopujemy bulwy kwiatów niezimujących w glebie: dalii, mieczyków, frezji.
6. Sadzimy rośliny cebulowe
We wrześniu kwitnące wiosną: narcyzy, przebiśniegi, hiacynty, szafirki, krokusy, tulipany. W październiku wysiewamy bezpośrednio do gruntu nasiona roślin nagietka, chabrów, ostróżek. Wzbogacamy glebę w materię organiczną - kompost lub obornik Zbieramy nasiona, suszymy. Przechowujemy opisane w papierowych torebkach lub szczelnie zamkniętych pojemnikach. Bielimy drzewa owocowe przeciw pękaniu ich kory. Jeżeli w naszym ogrodzie mamy rośliny w pojemnikach przenosimy je do pomieszczeń o niskiej temperaturze od 5-15 stopni Celsjusza w zależności od gatunku. Bezwzględnie do pomieszczeń przenosimy rośliny ciepłolubne (palmy, kloniki, oleandry, agawy, fuksje). Musimy przygotować nasz staw lub oczko wodne. Usuwamy liście i inne zanieczyszczenia, które dostały się do wody. Jeżeli w oczku są wysadzone rośliny, takie jak trzcina, nie należy jej ścinać na zimę. Pozostawiona dostarcza tlen rybom, które mogą zamieszkiwać staw. Jest to najprostszy sposób na dotlenienie wody. Można robić również przeręble w lodzie i włożyć w nie wiązki słomy lub wykorzystać gotowe styropianowe przeręble, które można nabyć w sklepach ogrodniczych. Badamy odczyn naszej gleby. Robimy to raz na 3 lata. Jeżeli odczyn - pH będzie niższy od 6 to należy zwapnować glebę. Następnie po upływie 4 tygodni stosujemy nawozy organiczne – obornik lub kompost lub nawozy mineralne – fosforowe i potasowe. Nie stosujemy nawozów azotowych. Ważne - nie wolno jednocześnie stosować wapnowania z nawożeniem.
Pamiętajmy!
Od sierpnia nie podajemy nawozów azotowych, a tzw. nawozy jesienne zawierające zwiększoną ilość fosforu i potasu, które przygotowują rośliny do łatwiejszego przetrwania zimy, wpływając korzystnie na drewnienie pędów i przygotowanie korzeni do nadejścia zimy. Rośliny okrywamy dopiero wtedy, gdy nadejdą pierwsze minusowe temperatury, a ziemia lekko przemarznie. Dużo wrażliwsze na mrozy są młode rośliny – im starsze tym mniej podatne na wymarzanie. Okrycie nie powinno być zbyt szczelne, brak dostępu powietrza może być przyczyną gnicia lub choroby roślin. Przygotowujemy do zimy urządzenia i elementy małej architektury, bo one na równi z roślinami zostają poddane działaniu czynników atmosferycznych (śnieg, wiatr, niskie temperatury). Wykonane odpowiednie prace i zabiegi jesienią sprawią, że nasze rośliny przetrwają zimę w dobrej kondycji, a wiosną rozpoczną zdrową wegetację. My natomiast będziemy mieli więcej czasu wiosną na nowe zielone pomysły.