Wyposażenie

Oświetlenie

Polskie oświetlenie w skandynawskim stylu

Tekst BRITOP Lighting • Zdjęcia BRITOP Lighting

2017-07-01

Branża wnętrzarska już od wielu lat z zafascynowaniem śledzi skandynawskie standardy piękna, które urzekają prostotą i elegancją. Także polscy architekci często czerpią inspirację z północnej Europy, wykorzystując jednak w swoich projektach oryginalne, krajowe produkty. Do takich należy oświetlenie idealnie wpisujące się w najmodniejsze tendencje wzornicze, w tym dwa najnowsze trendy o intrygująco brzmiących nazwach – hygge i lagom.


Pod koniec 2016 roku pojęcie „hygge” szturmem weszło do polskiego świata designu i nie tylko. To duńskie słowo, początkowo odnoszące się wyłącznie do stylu życia, poczucia bezpieczeństwa i pragnienia codziennego bycia razem, przeniosło się z czasem na płaszczyznę wystroju wnętrz. Niesie za sobą same pozytywne konotacje, w jego wykładnikami są: przytulna atmosfera, komfort wspólnego przeżywania chwil i radość z drobnych przyjemności. „Lagom” natomiast oznacza umiar, a zatem koncepty stworzone w tym duchu można skwitować: „mniej znaczy więcej”. W odróżnieniu od hygge, filozofia ta dotyczy wszystkich aspektów życia: od codziennych stylizacji poprzez stan ducha, aż po wyposażenie wnętrz, które nierzadko stanowią odzwierciedlenie wewnętrznych nastrojów. Przestrzenie zaaranżowane według wytycznych „lagom” są harmonijne, perfekcyjnie proste oraz szyte na miarę. Celem więc projektanta jest dążenie do określonego ideału, który zachwyci każdego przebywającego w pomieszczeniu.

 



Drewno, czyli materiał, który tworzy „hygge”

Dom według nurtu hygge spełnia wiele funkcji. Jest bowiem ostoją, sanktuarium, ulubioną restauracją i najlepszym placem zabaw w jednym. To tutaj doświadczamy drobnych, codziennych przyjemności, jak choćby ciepło i widok blasku płonących świec, kontakt z miękkim mięsistym kocem po ciężkim dniu pełnym obowiązków czy smak ulubionych lodów na podniebieniu. Wnętrza hygge urządzamy zgodnie z naszymi najskrytszymi pragnieniami. Chcemy, aby były przytulne, bezpieczne i ciepłe. Dużą rolę odgrywa w nich oświetlenie, które powinno być łagodne, miękkie i nastrojowe. Służą temu m.in. lampy, które wprowadzają do aranżacji hygge trzy podstawowe charakterystyczne wyznaczniki stylu. Nie tylko dają przyjemne w odbiorze światło, ale także ocieplają wnętrze dzięki elementom z drewna i w kolorze naturalnego surowca, dzięki czemu sprzyjają spędzaniu wspólnego czasu przy stole. Wiele wiszących wariantów dostępnych na rynku zaprojektowano tak, aby zdobiły duży, prosty mebel i towarzyszyły domownikom przy rodzinnych posiłkach oraz wieczornych grach planszowych. Modele skandynawskie wyróżniają się często nieskomplikowaną formą białych kloszy zestawioną z drewnianymi lub drewnopodobnymi elementami, co w efekcie tworzy wyważone kompozycje, które nie są krzykliwe ani trywialne. Tego typu oświetlenie stanowi synonim piękna, ale nie demonstruje przesadnej elegancji, jest proste, ale nie zwykłe, po prostu hygge.

 



W sam raz nie znaczy nudno

Czy wśród lamp znajdziemy taką, która w idealny sposób odda ducha filozofii lagom? Owszem, model czysty pod względem designu, ale nie minimalistyczny, gdyż posiada eleganckie, grube szklane klosze oraz chromowane podsufitki. Przeźroczystość wysokiej jakości szkła gwarantuje możliwość wyeksponowania żarówek, co pozwala na głębokie doświadczanie ciepła emitowanego światła. Producenci, w zależności od preferencji użytkownika, proponują modele pojedyncze, z których każdy ma indywidualny, ciekawy kształt klosza lub wersje potrójne z oprawami źródeł energii o zróżnicowanych formach. Jednak najistotniejszą kwestią jest to, że do każdego z tych projektów nie możemy już nic dodać ani usunąć, co stanowi esencję filozofii lagom. Odzwierciedla ona szwedzką naturę, opierającą się na skromności i szukaniu we wszystkim równowagi. Zachęca także do życia w harmonii ze środowiskiem, dlatego nowoczesne lampy najlepiej komponują z energooszczędnymi żarówkami filamentowymi.

Umiarkowanie i równowaga, właściwe stylowi lagom, na polu aranżacji wnętrz odzwierciedlane są także w elementach wyposażenia. Najdoskonalszym symbolem harmonii jest kula – nie ma przecież bardziej idealnego kształtu. Dlatego modele wykonane na planie tej figury są idealnym dopełnieniem każdej wyważonej aranżacji. Choć nie są krzykliwe w odbiorze, to nie pozostawiają też obojętnym. Rezygnacja ze zbędnych zdobień przybliża je do pereł zawieszonych na naszyjniku. Trzeba jednak pamiętać, że przy aranżacjach lagom mniej istotną rolę odgrywają użyte produkty, a ważniejszy jest fakt, jak ze sobą współgrają. Osiągnięcie „złotego środka”, równowagi form i barw to cel, jaki przyświeca każdemu architektowi projektującemu wnętrze w duchu wspomnianej filozofii. Dlatego szklana lampa doskonale odnajdzie się w towarzystwie minimalistycznego, szarego lub drewnianego stołu, a model o okrągłym, wykonanym z mlecznego tworzywa kloszu zrównoważy ostre kanty mebli, tworząc wyważoną, harmonijną stylizację.

 

 


Monika Sopałowicz, prezes zarządu BRITOP Lighting
Skandynawskie piękno w polskim wnętrzu
Twórcy aranżacji europejskich domów coraz częściej sięgają po motywy rodem z Północy. Szukają stylu, smaku, ideałów oraz przepisu na szczęśliwe życie. Architekci nie muszą jednak zwracać się do zagranicznych producentów w poszukiwaniu oryginalnych artykułów, bo takie proponuje firma BRITOP Lighting. Wystarczy zrozumieć ducha, jakiego chcemy tchnąć we wnętrze za pomocą poszczególnych modeli, aby z polskich propozycji stworzyć wystrój na skandynawską nutę. W takiej aranżacji dominującą barwą jest czysta biel, która optycznie powiększa przestrzeń. Na jej tle umieszczane są akcesoria z naturalnych surowców w stosowanej palecie barw oraz akcenty w skontrastowanych, żywych kolorach. Połączenie naturalnej surowości w postaci np. mebli z niewykończonego drewna lub oszczędnych lamp, jak Bulb, z elementami wykonanymi z miękkich tkanin i ciepłą kolorystyką sprawia, że wnętrze ciekawie się prezentuje, a przy tym staje się bardziej przytulne. Wystrój czerpiący inspirację z Północy ma wymiar ponadczasowy, gdyż w odróżnieniu od większości trendów aranżacyjnych nie jest w nim widoczna pogoń za modą. Poza tym styl wyróżnia się dużą funkcjonalnością, która zapewnia mieszkańcom komfort i swobodę.




 

X
Branża wnętrzarska już od wielu lat z zafascynowaniem śledzi skandynawskie standardy piękna, które urzekają prostotą i elegancją. Także polscy architekci często czerpią inspirację z północnej Europy, wykorzystując jednak w swoich projektach oryginalne, krajowe produkty. Do takich należy oświetlenie idealnie wpisujące się w najmodniejsze tendencje wzornicze, w tym dwa najnowsze trendy o intrygująco brzmiących nazwach – hygge i lagom.
Pod koniec 2016 roku pojęcie „hygge” szturmem weszło do polskiego świata designu i nie tylko. To duńskie słowo, początkowo odnoszące się wyłącznie do stylu życia, poczucia bezpieczeństwa i pragnienia codziennego bycia razem, przeniosło się z czasem na płaszczyznę wystroju wnętrz. Niesie za sobą same pozytywne konotacje, w jego wykładnikami są: przytulna atmosfera, komfort wspólnego przeżywania chwil i radość z drobnych przyjemności. „Lagom” natomiast oznacza umiar, a zatem koncepty stworzone w tym duchu można skwitować: „mniej znaczy więcej”. W odróżnieniu od hygge, filozofia ta dotyczy wszystkich aspektów życia: od codziennych stylizacji poprzez stan ducha, aż po wyposażenie wnętrz, które nierzadko stanowią odzwierciedlenie wewnętrznych nastrojów. Przestrzenie zaaranżowane według wytycznych „lagom” są harmonijne, perfekcyjnie proste oraz szyte na miarę. Celem więc projektanta jest dążenie do określonego ideału, który zachwyci każdego przebywającego w pomieszczeniu.

Drewno, czyli materiał, który tworzy „hygge”

Dom według nurtu hygge spełnia wiele funkcji. Jest bowiem ostoją, sanktuarium, ulubioną restauracją i najlepszym placem zabaw w jednym. To tutaj doświadczamy drobnych, codziennych przyjemności, jak choćby ciepło i widok blasku płonących świec, kontakt z miękkim mięsistym kocem po ciężkim dniu pełnym obowiązków czy smak ulubionych lodów na podniebieniu. Wnętrza hygge urządzamy zgodnie z naszymi najskrytszymi pragnieniami. Chcemy, aby były przytulne, bezpieczne i ciepłe. Dużą rolę odgrywa w nich oświetlenie, które powinno być łagodne, miękkie i nastrojowe. Służą temu m.in. lampy, które wprowadzają do aranżacji hygge trzy podstawowe charakterystyczne wyznaczniki stylu. Nie tylko dają przyjemne w odbiorze światło, ale także ocieplają wnętrze dzięki elementom z drewna i w kolorze naturalnego surowca, dzięki czemu sprzyjają spędzaniu wspólnego czasu przy stole. Wiele wiszących wariantów dostępnych na rynku zaprojektowano tak, aby zdobiły duży, prosty mebel i towarzyszyły domownikom przy rodzinnych posiłkach oraz wieczornych grach planszowych. Modele skandynawskie wyróżniają się często nieskomplikowaną formą białych kloszy zestawioną z drewnianymi lub drewnopodobnymi elementami, co w efekcie tworzy wyważone kompozycje, które nie są krzykliwe ani trywialne. Tego typu oświetlenie stanowi synonim piękna, ale nie demonstruje przesadnej elegancji, jest proste, ale nie zwykłe, po prostu hygge.

W sam raz nie znaczy nudno

Czy wśród lamp znajdziemy taką, która w idealny sposób odda ducha filozofii lagom? Owszem, model czysty pod względem designu, ale nie minimalistyczny, gdyż posiada eleganckie, grube szklane klosze oraz chromowane podsufitki. Przeźroczystość wysokiej jakości szkła gwarantuje możliwość wyeksponowania żarówek, co pozwala na głębokie doświadczanie ciepła emitowanego światła. Producenci, w zależności od preferencji użytkownika, proponują modele pojedyncze, z których każdy ma indywidualny, ciekawy kształt klosza lub wersje potrójne z oprawami źródeł energii o zróżnicowanych formach. Jednak najistotniejszą kwestią jest to, że do każdego z tych projektów nie możemy już nic dodać ani usunąć, co stanowi esencję filozofii lagom. Odzwierciedla ona szwedzką naturę, opierającą się na skromności i szukaniu we wszystkim równowagi. Zachęca także do życia w harmonii ze środowiskiem, dlatego nowoczesne lampy najlepiej komponują
z energooszczędnymi żarówkami filamentowymi.

Umiarkowanie i równowaga, właściwe stylowi lagom, na polu aranżacji wnętrz odzwierciedlane są także w elementach wyposażenia. Najdoskonalszym symbolem harmonii jest kula – nie ma przecież bardziej idealnego kształtu. Dlatego modele wykonane na planie tej figury są idealnym dopełnieniem każdej wyważonej aranżacji. Choć nie są krzykliwe w odbiorze, to nie pozostawiają też obojętnym. Rezygnacja ze zbędnych zdobień przybliża je do pereł zawieszonych na naszyjniku. Trzeba jednak pamiętać, że przy aranżacjach lagom mniej istotną rolę odgrywają użyte produkty, a ważniejszy jest fakt, jak ze sobą współgrają. Osiągnięcie „złotego środka”, równowagi form i barw to cel, jaki przyświeca każdemu architektowi projektującemu wnętrze w duchu wspomnianej filozofii. Dlatego szklana lampa doskonale odnajdzie się w towarzystwie minimalistycznego, szarego lub drewnianego stołu, a model o okrągłym, wykonanym z mlecznego tworzywa kloszu zrównoważy ostre kanty mebli, tworząc wyważoną, harmonijną stylizację.




Popularne
Najnowsze