Wnętrza

Prezentacje

Mazurska marina w Miłomłynie

Tekst Kamila Paszkiewicz, Magdalena Siry • Zdjęcia Paszkiewicz Design • Stylizacja Paszkiewicz Design

2014-07-23
Mazurska marina w Miłomłynie

Któż z nas nie marzy o domu nad brzegiem jeziora, z małą mariną i pomostem, przy którym delikatnie kołysze się łódź żaglowa, gdzie stojąc na tarasie i popijając poranną kawę, mrużymy oczy w słońcu i uśmiechamy się do siebie… Marzenie? Owszem, ale spełnione.

 

Takie miejsce na ziemi znalazła dla swojej rodziny właścicielka. Malownicza okolica niedaleko Miłomłyna idealnie wpisała się w jej oczekiwania. Teren ze swoim wspaniałym zapleczem jezior i lasów to wręcz wymarzona enklawa. Mąż z synami kochają żeglarstwo i sporty wodne, które wyzwalają pozytywną adrenalinę. Wspólne zainteresowania i gust zainspirowały ich do stworzenia domu wypoczynkowego właśnie w tym miejscu, gdzie bliskość natury pozwala na wyciszenie i ukojenie od zgiełku codzienności i pędu wielkiego miasta, a także na czynny relaks i zdrową rywalizację.

 

 

Biały dom z pruskim murem uwydatniającymdrewnianą konstrukcję nadaje klimatcałemu budynkowi. Mały ganek z daszkiemi grafitowymi drzwiami ozdobionymi kołatkązaprasza do wnętrza. Już od progu daje sięzauważyć otwartą przestrzeń z drewnianymischodami samonośnymi pomalowanymi nabiało i dodatkowo połączonymi z kładką prowadzącądo dwóch sypialni na piętrze. Za poręczsłużą grube liny, nadając całości marynistycznegocharakteru. Wszystkie ściany i wysokieskosy zostały pomalowane w odcieniu ciepłejbieli, aby ujednolicić i zneutralizować przestrzeńoraz jednocześnie wyeksponować piękną podłogęz płyt czarnego łupka na całym parterze.Dodatkowo podkreśla to kilka detali w kolorachultramaryny, kobaltu i turkusu użytego międzyinnymi w barwie zasłon z grubo tkanej bawełny oraz sporego fotela o nowoczesnej formie w filcowymobiciu, który wymarzyła sobie właścicielka. Mebel skierowany jest w stronę przeszklenia z widokiemna taflę jeziora i zachęca do odpoczynku z książką pod wełnianym pledem. Błękity przejawiają siędyskretnie w paterach oraz szklanej misie umywalkowej w łazience.

Przestrzeń jest otwarta, dzieli ją tylko kilka drewnianych słupów, tworząc trzy strefy – kuchnięz jadalnią, obszerny hol z wyjściem na taras oraz część z rozłożystą, wygodną narożną kanapą i miejscem telewizyjnym oraz kominkiem, który jest jednym z centralnych punktów wnętrza. Prosta forma z obłożeniem obudowy białą płytką klinkierową i wnękami na drewniane szczapy dała efekt surowej lekkości i ciekawej faktury. Mimo sporych gabarytów, kominek nie ma przysadzistej, ciężkiej formy i idealnie nawiązał do klimatu schodów, kontynuując skandynawskie inspiracje.

 

 

W kuchni i jadalni na suficie okazale prezentują się białe belkowania oraz lampa ze szklanym kloszem nad dużym dębowym stołem o prostej formie i pięknym usłojeniem powierzchni blatu, z krzyżakiem w podstawie. Stół otoczony wygodnymi fotelami z czarnej wikliny z siedziskami wyłożonymi poduchami z kontrastową białą kedrą przyciąga swoją dostojnością. Uwagę zwraca również przepiękna konsola z litego dębu o podobnym rozwiązaniu podstawy jak stół. Na pewno posiłki w tak zaaranżowanej przestrzeni smakują wyśmienicie, zwłaszcza że mazurskie powietrze pobudza apetyt. Serwowana świeża ryba z pachnącym, ciepłym chlebem, masłem, pietruszką i cytryną to sama rozkosz dlapodniebienia.

Wnętrze w swojej oszczędnej formie wprostidealnie odzwierciedla ideę wypoczynkuw zgodzie z naturą. Dominują czyste biele, któredodatkowo powiększają przestrzeń, a szlachetnemateriały, takie jak lita dębina, kamień i wełnianematy użyte do wykończenia nadają przytulnościi ponadczasowej klasy.

Piętro ma intymny charakter. Dwieoddzielne sypialnie połączone kładką to nietypowerozwiązanie. Jedna dla właścicieli, a drugadla ich synów. Pierwsza to kontynuacja klimatuz parteru, czyli mieszanka neutralnych, szarych beży i naturalnegoforniru dębowego z meblami o prostym kształcie,z nadającym lekkiego kontrastu przepikowanym wezgłowiemw rustykalnej tkaniny z widocznym wzorem tkania.Przestronna, jasna łazienka została przeszklona na sypialnię,co jeszcze bardziej otworzyło przestrzeń. Pokój naprzeciwprojektowany dla nastolatków trzeba było odrobinę urozmaicić– i tu doskonałym pomysłem okazało się wykorzystaniepalety granatów i czerwieni połączonych z bielą oraz szarościami.Młodzieżowa łazienka wyłożona płytką o strukturzebetonowej świetnie oddaje chłopięcy charakter całości.

 

 

Na terenie znajduje się jeszcze domek dla gościz obszerną antresolą i tradycyjną kozą, której rustykalnośćodbija się od przemysłowej posadzki dębowej i prostychdrewnianych mebli z nutką dodatków nadającychmazurskiego ducha.

Dom w Miłomłynie to cudowny azyl, przyjaznyo każdej porze roku, przystosowany zarówno doaktywnego wypoczynku latem, jak i na długie zimowewieczory. Takie miejsce przyciąga błogością, pozwalazłapać oddech - dosłownie i metaforycznie. Tak działamagia czystej natury.