Za dużo pracy, stresu, rutyny... Codziennie obiecujemy sobie to zmienić. Budząc się jednak rano, jakoś o tym zapominamy i wstając, myślimy już tylko o pracy i obowiązkach. Tak, z reguły wyglądają nasze poranki. Jak zatem spowodować, aby w pierwszej kolejności nasz umysł poczuł przyjemność i radość z kolejnego dnia? Odpowiedź jest banalnie prosta. Pościel i najbliższe otoczenie. Na przestrzeni ostatnich lat wszyscy zrozumieliśmy zależność pomiędzy jakością produktów i komfortem ich użytkowania w domowej przestrzeni użytkowej. Pamiętamy jednak głównie o tym urzędzając salon lub kuchnię. Ale o wyborze bielizny pościelowej z reguły nie myślimy w ogóle. Dokonujemy jej wyboru przy okazji innych zakupów, buszując w wielkich sklepach powierzchniowych, kierując się przeważnie ceną lub co najwyżej kolorem ścian w sypialni.
Jakość pościeli a jakość snu
A co z dotykiem? Przecież to pierwsze bodźce, które budują nasz poranny nastrój zanim jeszcze zdążymy otworzyć oczy. Oczywiście, nasze oczekiwania względem pościeli ewaluowały na przestrzeni ostatniej dekady. Tania, kiepska jakościowo bawełna traci na popularności a w naszych domach rośnie zapotrzebowanie na wyższą jakość, niebanalne wzory i kolory. Dobra pościel to przede wszystkim wysokiej jakości bawełna. Sama bawełna to również flanela lub satyna więc nasz wybór absolutnie nie powinien być wynikiem przypadku. Od tego, na jaki rodzaj bawełny aktualnie się zdecydujemy, zależeć będzie temperatura naszego ciała o poranku i w trakcie snu, a to, jak wiemy, główny czynnik wpływający na jego jakość. Nadmierna potliwość lub dreszcze z zimna to skutek między innymi źle dobranej bielizny pościelowej. Aktualna pora roku, bądź średnia temperatura w sypialni mają tu więc ogromne znaczenie. A kolor? Tu powinniśmy zwrócić uwagę nie tyle na kolor ścian w sypialni, ile na to, z jakimi barwami kojarzy nam się tzw. „dobry poranek”, gdyż to właśnie do osobistego barometru emocji powinniśmy dostosować barwy naszej pościeli.
Trendy
Patrząc dziś na ofertę producentów, można powiedzieć jedno - wybór jest doprawdy ogromny i szczęśliwie coraz lepszy także na polskim rynku. 2013 rok przyniósł zwolennikom wysokiej jakości bielizny pościelowej realne alternatywy Ikeowskiego asortymentu. Jak więc najlepiej z nich skorzystać? Analizując obecne trendy, oczywiście. Obecny sezon zimowy jest drugim z kolei, który kreuje modę na soczyste i zdecydowane akcenty kolorystyczne w sypialni. W zależności od osobistych preferencji, wzorzyste i kolorowe są zarówno ściany, jak i prześcieradła, poszewki i kapy do zaścielania łóżka. Pościel zawsze była istotną bazą w kreowaniu ostatecznego wizerunku naszej sypialni, stąd w wielu aranżacjach spotykamy w bieliźnie pościelowej kolor biały, który wspaniale uwypukla modny design całej sypialni, ukryty często także w meblach i dekoracjach. Jednak bez względu na to, czy nasza sypialnia to dizajnerski loft, czy oaza spokojnej klasyk,i liczą się nasze potrzeby zaraz po przebudzeniu. I tak trójwymiarowe barwy szarości oraz beżów - tak niezwykle modne obecnie - w połączeniu z bielą stanowią idealne rozwiązanie dla wszystkich „porannych ptaszków”, którzy budząc się wczesnym rankiem, wprost tryskają energią. Żywe, kontrastujące ze sobą barwy są natomiast doskonałym rozwiązaniem dla tych z nas, którzy potrzebują rano dodatkowego zastrzyku energii. Zresztą, najmodniejsze ostatnio projekty wnętrz o charakterze loftowym stanowią fantastyczne tło dla kipiącej kolorami bielizny pościelowej. Takie wnętrze staje się idealnym bodźcem do kreatywnego myślenia. Potraktujmy więc ten sezon zimowy jako nową okazję do wprowadzenia zdrowych dla naszego ciała i umysłu zmian w naszej sypialni. Uwierzcie, szukając lepszej jakości oraz dostosowując kolor i materiał pościeli do potrzeb swojego ciała i umysłu, zapewnicie sobie w rezultacie lepszy poranek, zdrowy sen i właściwą energię do życia.