Kurz w naszych mieszkania i domach to jest mieszanina wszystkiego, co w jakikolwiek sposób do tego domu wnosimy lub co wnika do niego z powietrza – mówi Mariusz Ozga, lekarz rodzinny z Krakowa. Od smogu z powietrza po drobinki naskórka naszego czy też zwierząt domowych. Badania nad składem kurzu wykazały, że jest tam około 9 tysięcy różnych drobnoustrojów, z czego 7 tysięcy to są bakterie, reszta to różne zarodniki grzybów, pleśni, a także wirusy.
Zwiększona obecność brudu i kurzu to przede wszystkim alergie. Mamy obecnie prawdziwą epidemię alergików. Schorzenia alergiczne, atopowe zapalenia skóry, alergiczny nieżyt nosa, przewlekłe nieżyty nosa – wszystko to jest związane właśnie z obecnością kurzu i brudu w pomieszczeniach. Pamiętajmy, że kluczowa dla zdrowia jest profilaktyka, a już w szczególności profilaktyka alergii. To, że dziś nasze dzieci nie są alergikami, nie znaczy że nie będą nim za rok. Kurz znacząco wpływa także na naszą odporność, oczywiście negatywnie.
Jak zatem zadbać o nasze dziecko?
Jeśli masz już w domu małego alergika, to wiesz, że walka z kurzem i drobnoustrojami to trudna sprawa. A nawet jeśli nie walczysz z alergiami, to kurz i zawarte w nim bakterie, też nie są mile widziane. Zaplanuj pokój dziecka tak, aby zmniejszyć ryzyko alergii.
Po pierwsze, najlepiej pozbyć się dywanów, wykładzin czy dużych mebli tapicerowanych. Lepszym wyborem będzie podłoga drewniana (też jest ciepła) lub panele. Można też wybrać specjalną wykładzinę z dedykowaną powłoką antyalergiczną lub wykładzinę flokowaną, której gładkie włókna nylonowe doskonale pochłaniają alergeny występujące w powietrzu.
Ciekawym rozwiązaniem na podłogę są także korkowe płyty, które polakierowane ekologicznym lakierem są łatwe do utrzymania w czystości.
Po drugie, nie korzystajmy ze zbyt wielu środków czystości. Ale jak to? Przecież w pokoju małego alergika czystość jest najważniejsza! Tak, ale chemiczne substancje zawarte w płynach, piankach i innych środkach do czyszczenia też nie pomagają. Wybierajmy ekologiczne, łagodne preparaty – uważnie czytajmy skład na etykiecie.
Pamiętajmy: w dziecięcym pokoju chodzi przede wszystkim o eliminację drobnoustrojów i bakterii z otaczającego nas kurzu.
I tu pomóc innowacyjne rozwiązanie: grzejnik z jonami srebra. Taki nietypowy grzejnik jest w stanie realnie wpłynąć na stan powietrza w całym domu czy mieszkaniu, bo znajduje się w każdym pomieszczeniu i ma stosunkowo dużą powierzchnię. Jednak nawet wymiana tylko w pokoju dziecka, też przyniesie pozytywny efekt. Grzejniki marki KFA są całkowicie produkowane w Polsce i pokryte specjalną powłoką Interpon AM firmy AkzoNobel, która wykorzystuje innowacyjną technologię BioCote®.
Jony srebra: czy to działa?
Srebro przyciąga bakterie: naładowane dodatnio jony srebra na zasadzie elektrostatycznej przyciągają ujemne komórki. Następnie aktywny jon Ag+ wnika w ściany komórki bakterii, łączy się z białkami i po prostu ją niszczy – wyjaśnia naukowo Mariusz Ozga. Komórka rozpada się na zasadzie mechanicznej. Srebro zabójczo oddziałuje nie tylko na bakterie, ale również na grzyby oraz wirusy. W tym przypadku jony mają wpływ na DNA i RNA komórki. I właśnie dlatego jonami srebra warto pokrywać różne przedmioty czy urządzenia.
Właściwości srebra były znane od dawna, od starożytności. Powlekało się nim naczynia, aby nie roznosić chorób. Wrzucano również monety do wody, żeby przedłużyć jej trwałość. A dlaczego srebro znowu jest popularne? Bo mamy coraz większą antybiotykoodoporność. Antybiotyki są nadużywane, a jak wiadomo ich działania jest nie tylko pozytywne. Jony srebra mają bardzo wysoką spektralność: praktycznie działają na wszystkie bakterie dodatnie i ujemne, na grzyby i wirusy. Jest to rzecz bezpieczna dla człowieka, a działa wielokierunkowo. Natomiast jeśli chodzi o antybiotyki to oczywiście są antybiotyki szeroko spektralne, ale one sieją w organizmie duże spustoszenie.
Grzejnik z jonami srebra nie będzie miał żadnego negatywnego wpływu na zdrowie nasze czy naszych dzieci. Co ważne, jony srebra nigdy się nie zmyją, pozostaną aktywne przez cały czas użytkowania. Warto połączyć taki grzejnik z oczyszczaczem powietrza, który z kolei pochłania kurz, a nie tak jak jony srebra dezaktywuje drobnoustroje. Technologia BioCote® to potwierdzona certyfikatami skuteczność działania: redukuje liczbę drobnoustrojów nawet o 99,99%.
Inwestycja w zdrowie
Warto zainwestować w innowacyjny grzejniki KFA Armatura, bo jest inwestycja na długie lata. U dzieci ważny jest wzrost odporności, która spada w zanieczyszczonym otoczeniu. Dzieci narażone na dużą ilość bakterii i drobnoustrojów z kurzu mają znacznie niższą odporność, częściej chorują, a w zanieczyszczonym pomieszczeniu choroby mają cięższy przebieg. Pamiętajmy, że bakterie najlepiej rozwijają się tam, gdzie jest ciepło, tam jest ich najwięcej. A więc grzejnik, który pomaga je eliminować jest trafionym rozwiązaniem.