Naturalne materiały są trendy, dlatego kamienne okładziny cieszą się tak dużą popularnością. Na zewnątrz zastąpią tynk i deski, a w pomieszczeniach staną się niemałą konkurencją dla puszek farby czy tapet. Pytanie tylko, jaki kamień wybrać i jak go układać?
Jakie zalety ma kamień dekoracyjny?
Od trawertynu, po łupek, piaskowiec i granit – świat kamiennych struktur jest na tyle zróżnicowany, że umiejętnie dopasuje się do każdej stylizacji; od pełnej industrialnego klimatu, po tętniącą ciepłą, domową atmosferą. Ten naturalny budulec jest uniwersalny, a to wpływa na jego wszechstronność zastosowania. Materiał urozmaici każdy wystrój, zdynamizuje przestrzeń, będzie wizualnym kontrastem dla gładkich ścian i – w odpowiedniej ilości – nie przytłoczy pomieszczenia, co jest dobrą informacją dla właścicieli niewielkich mieszkań.
Kamień dekoracyjny to budulec trwały i odporny. W niezmienionym stanie przetrwa mroźne miesiące, a także nie ulegnie zniszczeniu na skutek działania promieni UV, wody i czynników mechanicznych. Jego korzystne właściwości fizyczne dają mu zdecydowaną przewagę nad tapetami czy farbą.
Gdzie sprawdzi kamień dekoracyjny?
W odróżnieniu od pierwowzoru kamień dekoracyjny z betonu lub keramzytobetonu jest tańszy, łatwiejszy w montażu i lżejszy, co otwiera znacznie szersze spektrum zastosowań. Jego potencjał wychodzi daleko poza strefę mieszkania – można go użyć także na zewnątrz; w formie elewacji, dekoracyjnej płaszczyzny na tarasie czy jako ozdoba narożników budynku lub opaska wokół okien i drzwi.
Materiał występuje w postaci ściennych i wielkoformatowych płytek wykonanych z gipsu lub betonu, oddając całkowicie wizualne atrybuty prawdziwych struktur. Z racji tego, szczególnie w pomieszczeniach w domu, warto zachować powściągliwość w zakresie ilości, bo podobnie jak w przypadku autentycznych skał, ich nadmiar może niepotrzebnie przytłoczyć pomieszczenie. Zamiast pokrywania całych połaci jednym rozwiązaniem, lepiej przy pomocy kamienia dekoracyjnego wyeksponować kominek czy wybrane fragmenty mieszkania. Takie dekoracje przełamią monotonię gładkich płaszczyzn.
Na zewnątrz pole do popisu jest znacznie większe. Z racji otwartej przestrzeni kamień może być użyty w większych ilościach. Dobrym pomysłem będzie montaż okładzin na całej powierzchni parteru – to diametralnie odmieni budynek; zdynamizuje go i nada mu szczypty śródziemnomorskiego charakteru.
Jak układać kamień dekoracyjny?
Do układania kamienia dekoracyjnego niezbędne są odpowiednio przygotowany grunt, narzędzia (albo doświadczona ekipa remontowa), a także projekt uwzględniający rodzaj i format okładziny oraz miejsca, w których będzie ona zastosowana. Istotny jest również schemat montażu produktu – ten obejmuje kilka kluczowych punktów:
-
Przygotowanie podłoża, a więc oczyszczenie, wyrównanie, osuszenie i odpylenie powierzchni. Dobrze jest ją również zagruntować.
-
Obróbka płytek; docięcie przy pomocy szlifierki kątowej, przetarcie ich od spodu szczotką drucianą (to zwiększy przyczepność) i mocowanie z użyciem zaprawy klejowej według wcześniej ustalonego planu.
-
Wypełnienie spoin między płytkami zaprawą fugową. Do tego celu najlepiej wykorzystać płaską tackę i wąską kielnię. Po zastosowaniu fugi należy wygładzić spoinę i suchą szczotką usunąć jej nadmiar. Warto pamiętać, że w przypadku kamienia dekoracyjnego kierunek fugowania jest odwrotny niż podczas montażu prawdziwego kamienia – fugujemy od góry ściany do dołu.
-
Impregnacja, czyli zabezpieczenie powierzchni przy pomocy odpowiednich środków ochronnych. Należy ją wykonać po około 7 dniach od montażu. Zaprawa klejowa i fugi muszą być całkowicie suche.
Kamień dekoracyjny to patent na oryginalną przestrzeń w domu i wokół niego. Materiał ma wiele zalet, a jego montaż jest na tyle prosty, że można układać go samodzielnie. Liczą się tylko kolejność przeprowadzonych prac, sprawdzony produkt i dobry projekt!