W tym roku po raz pierwszy odbyły się targi budowlane i materiałów wykończeniowych wnętrz – Warsaw Build. Przyciągnęły dziesiątki tysięcy poszukujących inspiracji i praktycznych rozwiązań przy wykańczaniu wnętrz.
Warsaw Build to siostrzane targi Warsaw Home, z którymi dzieliły wspólny termin i przestrzeń. Jednak w 2020 roku będzie to już całkowicie oddzielne wydarzenie. Organizatorzy zaplanowali kolejną edycję na 26-29.11.2020.
Warsaw Build powieli sukces Warsaw Home?
Patrząc na dynamiczny rozwój targów Warsaw Home, bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że Warsaw Build ma szansę powielić ich sukces. Po czwartej edycji Warsaw Home było słychać głosy, że skala targów w Mediolanie zbliża się nieuchronnie. Są też tacy, którzy uważają, że poziomem już dogoniono, a nawet przegoniono iSaloni!
Przed zespołem rok ciężkiej pracy do wykonania, ale dla Kasi Ptak, pomysłodawczyni obu targów – jak to mówią w anglojęzycznych krajach: sky is the limit.
Ekologia jedną z widocznych tendencji
W tym roku na oba wydarzenia obowiązywał ten sam bilet – jak wynika ze statystyk, odwiedziło je blisko 75 000 osób, z czego niemal 2/3 stanowili klienci biznesowi. Każdy z nich miał okazję znaleźć na Warsaw Build wiele fantastycznych rozwiązań dla domu – od podłóg, przez wyposażenie łazienek, po drzwi i okna.
Mnóstwo innowacyjnych pomysłów „zasiliło” Wystawę Innowacji, na której zaprezentowano m.in. szyby firmy Petecki, które produkują prąd, a także szyby samozamykające się, gdy zaczyna padać deszcz, czy zatrzymujące smog.
Warsaw Build to także miejsce pełne inspirujących wykładów. Można było na nich posłuchać o wpisującej się w ekologiczny nurt idei cradle to cradle, o domach… z papieru, a także o łazience przyszłości.
Gwiazdy wyznaczające trendy
Na scenie Warsaw Build nie zabrakło prawdziwych gwiazd. Wystąpiły znane w branży nazwiska, m.in. architekt Hans Vermeulen, który wprowadził na rynek platformę do drukowania elementów architektury w 3D, Peter Wirz, projektant marki Laufen, czy David Trottin, którego projekty udowadniają, że architektura poprawia jakość życia w mieście.
Stoiska cieszące oko
Ale czym byłyby targi bez wystaw. Za jedno z najlepiej zaaranżowanych stoisk jednogłośnie uznano to zaprojektowane przez Studio Ganszyniec dla marki Paradyż. Można był zobaczyć tam m.in. płytki o kształcie tzw. gorsecików warszawskich, których autorem jest również Maja Ganszyniec.
Inne stoiska, które przyciągnęły uwagę odwiedzających, należały do marek Radaway, Tubądzin, Omnires, WonderWall Studio czy Grohe. Hala z wystawcami Warsaw Build była jedną z piękniejszych na całych targach Warsaw Home. Apetyt na kolejną edycję został więc zaostrzony. Już nie możemy się jej doczekać!