Tworzenie biżuterii w tradycyjny sposób to sztuka tyle trudna, co rzadka. W artykule przedstawimy Państwu sekrety pracowni złotniczej i etapy powstawania tych małych dzieł sztuki. Czytając ten tekst, dowiecie się Państwo, jak trudna i wbrew pozorom brudna jest to praca oraz ile serca i uwagi wkłada w nią doświadczony złotnik.
ETAP 1 – TOPIENIE ZŁOTA I PRZYGOTOWANIE MATERIAŁU
Pracę przy każdym wyrobie złotnik rozpoczyna od stopienia metalu. W zależności od rodzaju kruszcu odbywa się to w różnych temperaturach, w przypadku złota jest to ponad 1064°C! Kiedy metal w tyglu (szamotowa miseczka) jest już odpowiednio płynny, rzemieślnik przelewa go do stalowej wlewki. Po ostudzeniu metal kształtuje się walcarką i wieloma narzędziami ręcznymi, aby nadać mu pożądane kształty. W naszym przypadku obrączki na palec i „kieliszka”, z którego powstanie szaton dla brylantu.
ETAP 2 – KSZTAŁTOWANIE, CIĘCIE, SZLIFOWANIE
Teraz fachowiec nadaje kształt elementom poprzez wycinanie, piłowanie, frezowanie i szlifowanie, używając do tego precyzyjnych pilniczków, cienkich jak struna brzeszczotów, drobnych ścierniw oraz szczypiec. Wykończone elementy są łączone poprzez lutowanie palnikiem i specjalnym, złotym spoiwem. Całą tę precyzyjną operację wykonuje się ręcznie, co wymaga bardzo pewnej ręki i wielu lat doświadczenia.
ETAP 3 – POLEROWANIE WSTĘPNE I OPRAWA BRYLANTU
Po połączeniu elementów w całość przychodzi czas, aby zaczęły przypominać biżuterię i stały się oprawą dla drogocennego diamentu. Jednak, jeśli ten ma prezentować się pięknie z każdej strony, musi lśnić. Rzemieślnik wygładza złoto na wysokoobrotowej polerce elektrycznej, przy pomocy specjalnych szczotek, wałeczków, past i szwabli (ścierniwa polerskie). Każda część pierścionka nabiera połysku i blasku. Następnie złotnik osadza brylant we wcześniej przygotowanym łożysku oraz, przy pomocy specjalnych szczypiec i małego młoteczka, zakuwa klejnot w koronę z szatonu.
ETAP 4 – ZNAKOWANIE WYROBU I POLEROWANIE
Teraz, kiedy pierścionek zyskał swoją formę i gdy osadzono w nim diament, musi zostać dopuszczony do sprzedaży. W tym celu złotnik nabija na nim swoją „puncę”, czyli znak wytwórcy i produkt trafia do Urzędu Probierczego, gdzie jest badana odpowiednia zawartość złota w kruszcu oraz sprawdzana jakość wykonania. Po powrocie z urzędu mistrz poleruje powierzchnię swojego dzieła na wysoki połysk, co zajmuje nawet do kilku godzin. Następnie dokładnie myje oraz odtłuszcza wyrób, zanim powędruje on do klienta.
ETAP 5 – GOTOWY WYRÓB
Pozwoliliśmy sobie ominąć kilka technicznych procesów, jakie przechodzi biżuteria, jak wytrawianie w kwasie czy wizyta w bębnie polerskim, nadająca mu dodatkowy połysk, jednak mimo tego, mamy nadzieję, że zaciekawiła Państwa nasza praca. A oto jej efekty: wykonany z białego złota pierścionek z przepięknym brylantem 0.70 ct.