Mimo że położona tak niedaleko i doskonale skomunikowana, wciąż nie cieszy się w Polsce zainteresowaniem, na jakie bez wątpienia zasługuje. Ponad 97% Polaków ocenia swój pobyt w Norwegii jako dobry lub bardzo dobry! Z taką oceną nie może się równać żaden kraj na świecie. Zapraszamy na wycieczkę po ziemi wikingów, przygotowaną przez portal FIORDY.COM.
Coraz więcej polskich turystów wyjeżdża w miejsca określane jako egzotyczne. Ale kto powiedział, że egzotyka to tylko plaże, palmy i ciepłe morze? Norwegia to także egzotyka – Północy.
MAGICZNE KRAJOBRAZY
Norweskie krajobrazy kojarzą się najczęściej z fiordami. To wrzynające się głęboko w ląd wąskie polodowcowe zatoki, które z lotu ptaka wyglądają jak pozbawiona liści korona drzewa, a z bliska jak zalane morzem Tatry. Góry, będące zboczami fiordów, potrafią się wznosić na wysokość nawet 1500 metrów!
Norweskie krajobrazy cechuje ogromna różnorodność. Podróżując autem, mamy wrażenie, jakbyśmy mieli w samochodzie zamiast okien telewizory z włączonym programem przyrodniczym! Soczysta zieleń traw, wysokie lasy, rzeki, jeziora wodospady, czarne, skaliste góry, których szczyty niejednokrotnie pokryte są śnieżnymi czapami, ogromne lodowce i fiordy – wąskie i strzeliste lub niższe oraz rozłożyste.
Od czasu do czasu mijamy wioski i miasteczka, na ogół położone w dolinach, na zboczach gór lub nad brzegami fiordów. Zawsze pełne kolorowych, świeżo odmalowanych, drewnianych domów, otoczonych pięknymi i zadbanymi ogrodami. Nie możemy się tylko na te widoki zbytnio zapatrzyć, bo na drodze możemy spotkać owce, krowy, jelenie, a w nocy króla norweskich lasów – kilkusetkilogramowego łosia!
Kaktusy, bambusy, bonsai, palmy – podobno jest to roślinność, która nie występuje w Norwegii. Nieprawda! Wystarczy wybrać się na małą wyspę w pobliżu Stavanger, żeby na własne oczy przekonać się, że te wszystkie ciepłolubne gatunki, i setki innych, rosną na otwartej przestrzeni tak daleko na Północy – raj na ziemi!
RAJ DLA AKTYWNYCH
Norwegia to kraj dla tych lubiących spędzać czas aktywnie i na świeżym powietrzu. Kochają ją rowerzyści, którzy znajdą tu tysiące kilometrów wspaniałych tras, a po drogach poruszają się wśród kulturalnych kierowców, dbających o ich bezpieczeństwo. Góry to setki kilometrów zróżnicowanych szlaków, wśród krajobrazów mieniących się tysiącami barw, a czasem przypominających księżycowe pustynie, wiodących często na punkty widokowe, z których roztaczają się zapierające dech w piersiach panoramy.
Ale Norwegia proponuje o wiele więcej. Na miłośników kajakarstwa czekają wyprawy po fiordach. Dopiero patrząc na strome zbocza fiordów i sięgające nieba góry z perspektywy kajaka, można zrozumieć potęgę natury. Kajakować można także na jeziorach lodowcowych, aby w ten sposób dotrzeć do jęzora lodowca. A stamtąd, pod okiem doświadczonych przewodników, z odpowiednim do wspinaczki lodowej ekwipunkiem, można wyruszyć na wędrówkę po lodowcu, wchodzić w lodowcowe szczeliny i podziwiać kolory, którymi się mienią.
A może ktoś chciałby podejrzeć łososie w ich naturalnym środowisku? Dlaczego nie! Zakładamy ciepłe i suche kombinezony i w masce do snorklowania spływamy górską rzeką. Po drodze możemy napotkać dzikie łososie, trocie lub pstrągi i podziwiać niezwykły, podwodny świat, w którym żyją.
ROZKOSZE DLA PODNIEBIENIA
Norweska kuchnia nie jest w Polsce znana, kojarzy się nam głównie z łososiem, który, oczywiście, często gości na norweskich stołach, ale nie dominuje. Za to norwescy szefowie kuchni są w świecie bardzo cenieni i zdobyli wiele prestiżowych nagród. Aż 6 norweskich restauracji zostało uhonorowanych gwiazdkami Michelin, w tym jedna aż trzema!
Przez setki lat Norwegia była bardzo biednym krajem, gdzie nawet okruszek jedzenia nie mógł się zmarnować. Stąd różne dania, takie jak barania głowa, ozorki z dorsza czy robiony z serwatki brązowy ser. Dziś idea norweskiej kuchni polega na korzystaniu z najwyższej jakości, najlepiej lokalnego produktu i takiej obróbce, żeby w maksymalnym stopniu zachować jego naturalne walory smakowe. Można tu spróbować najlepiej na świecie przyrządzonych ryb, fantastycznych owoców morza na czele z krabami królewskim, doskonałej dziczyzny i jagnięciny, no i oczywiście wędzonego lub macerowanego łososia.
Ale chyba najlepszym norweskim produktem kulinarnym są truskawki. Dojrzewają od połowy czerwca do końca lipca, pieszczone promieniami słonecznymi nawet 20 godzin na dobę. Można je kupić w sklepach lub na przydrożnych straganach samoobsługowych, gdzie zostawia się w skarbonce odliczoną kwotę pieniędzy, a w zamian zabiera koszyczek przepysznych owoców.
JAK PODRÓŻOWAĆ DO NORWEGII
Najwygodniej drogą lotniczą. Codziennie kilkanaście samolotów kursuje pomiędzy polskimi i norweskimi miastami. Na miejscu można wynająć samochód, ale bardzo rozsądną alternatywą jest komunikacja zbiorowa, która jest doskonale zorganizowana, a środki transportu (nie tylko autobus czy pociąg, ale także prom lub szybki katamaran) czyste i charakteryzujące się bardzo wysokim standardem. Można także podróżować swoim samochodem lub kamperem, ale to już rozwiązanie dla tych, którzy do Norwegii chcieliby wyjechać na dłużej.
I co podczas podróży po Norwegii najważniejsze – to kraj bardzo bezpieczny, gdzie kradzieże lub inne przestępstwa zdarzają się niezwykle rzadko, a na norweskich drogach ginie w wypadkach komunikacyjnych mniej niż 300 osób rocznie!