Wnętrza

Style

Klimat nadmorskiej rezydencji. Wnętrza w stylu Hampton

Tekst EMPROJEKT STUDIO • Zdjęcia EMPROJEKT STUDIO www.emprojekt.pl • Stylizacja EMPROJEKT STUDIO www.emprojekt.pl

2018-09-27
Klimat nadmorskiej rezydencji. Wnętrza w stylu Hampton

Jak przenieść odrobinę słońca, piasku pod stopami i szumu morskich fal do swojego wnętrza, a do tego mieszkać pięknie i stylowo? Sposób jest bardzo prosty i daje naprawdę duże pole do popisu.

 

Z pewnością każdy słyszał o Hampton, nadmorskiej miejscowości położonej na Long Island, niedaleko Nowego Jorku. Wzdłuż plaż z niesamowitymi widokami usytuowane są tam wspaniałe rezydencje. Choć określenie „rezydencja” wskazywałoby na domy urządzone w przepychu, tutaj możemy się poczuć mocno zaskoczeni. Posiadłości w Hampton urządzone są bardzo elegancko, ale z nastawieniem na wyciszenie. Próżno tam szukać kryształowych lamp czy jaskrawych kolorów. Myśl, z jaką wnętrza są urządzane jest bliska filozofii krajów skandynawskich, choć tu prostota zostaje zastąpiona nutą klasyki. Aranżacje wnętrz tego malowniczego miejsca nieustannie cieszą się tak dużym uznaniem, ale i popularnością, że styl ten przejął nazwę miejscowości, w której się narodził – tak powstał Styl Hampton.

 

 

Jak każdy trend posiada on swoje cechy charakterystyczne. Wnętrza są niezwykle przytulne, spokojne i jak było wspomniane na samym początku, wyciszające. Motywują do chwili oddechu od życia w wielkim mieście i ukojenia myśli. Sprzyja temu kolorystyka opierająca się na bielach, beżach, écru, szarościach, srebrze i różnych odcieniach błękitu – nie trudno spostrzec, że nawiązuje ona bardzo bezpośrednio do otaczającego, nadmorskiego krajobrazu. Mocniejszym akcentem jest drewno w ciemnym wybarwieniu. Pojawia się na meblach oraz podłogach. Przeciwwagą jest lekkie, aczkolwiek eleganckie oświetlenie. To, jaki tworzy nastrój wieczorem jest tutaj niezwykle istotną kwestią, dlatego abażury zwykle są z jasnej, delikatnie przepuszczającej światło tkaniny.

 

 

Kto choć raz w życiu widział jakiś amerykański film, ten na pewno zauważył, jak ważne są dodatki. Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach – to właśnie one, detale stawiają kropkę nad „i” i jednoznacznie określają styl. Wzory marokańskiej koniczyny, pasy, kraty, geometryczne kompozycje, motywy roślinne czy tzw. „esy-floresy” dodają charakteru i wyrazistości. Pojawiają się głównie na pięknie wykończonych, długich zasłonach czy poduszkach, które licznie zdobią sofy, ale także na ścianach. Pikowane, miękkie fotele oraz kanapy, to jedne z licznych elementów wnętrz klasycznych, które zostały tutaj, jakże umiejętnie przeniesione. Wszystko spina i zamyka w całość gustowna sztukateria. Pośród tych rozmaitych rzeczy, absolutnie nie można zapomnieć o jednym, może nie najważniejszym, ale jednak bardzo istotnym szczególe – o świeżych kwiatach w każdym kluczowym punkcie domu. W końcu nic tak nie odpręża, jak kontakt z naturą i zapach świeżych kwiatów...

 

 

A co słychać w kuchni? Zwykle jest w jasnych kolorach, z naturalnych materiałów. Forma dość silnie nawiązuje do klasycznych kształtów. W bardziej eleganckich rozwiązaniach możemy natknąć się na szklane witryny, wdzięcznie eksponujące atrakcyjne i nietuzinkowe naczynia. Stylowa obudowa okapu to absolutna podstawa, podobnie jak głęboki, ceramiczny zlew. Niewątpliwie, typowym meblem dla amerykańskich stylizacji jest wyspa. Zazwyczaj pełni rolę dodatkowego blatu roboczego, ale nierzadko staje się również miejscem, przy którym można zasiąść z kubkiem herbaty i chwilę pogawędzić. Zdarza się, że zostaje wyróżniona poprzez zastosowanie innego materiału lub koloru, co tylko dodaje jej charakteru i szyku.

 

 

Hamptońskie aranżacje są bardzo spójne. Nie ma tutaj miejsca na szalone eksperymenty. Głównym założeniem jest wszechobecny spokój i ład, który zapewni nam wyciszenie. Ma to swoje logiczne uzasadnienie – domy nad brzegiem morza miały być rezydencjami letnimi. Miejscem, w którym całą rodziną można czerpać z życia garściami i na chwilę zapomnieć o zgiełku, jaki nas na co dzień otacza w wielkim mieście.

 

www.emprojekt.pl