Dom

Projekty

Luksus zamknięty w kolorze

Tekst Łukasz Nowosielski

2015-01-13
Luksus zamknięty w kolorze

Złoto, choć wśród wielu osób wzbudza słuszny zachwyt, skazane jest na niekończącą się walkę ze stereotypami. W naszym społeczeństwie utrwaliło się przeświadczenie, że kolor złoty zarezerwowany jest dla elity, a każdy jego miłośnik, który do takowej nie należy, otrzymuje łatkę pozbawionego gustu nuworysza. Tymczasem kanon modnych rozwiązań aranżacyjnych wciąż zasilają coraz ciekawsze koncepcje na użycie złotego koloru, dzięki którym barwa ta ma szanse uwolnić się od niekorzystnych opinii.

 

Złoty kolor we wnętrzach kojarzy nam się najczęściej z ociekającymi bogactwem salonami królewskich rezydencji, gdzie często stosowany był w przytłaczającym nadmiarze.

Wbrew pozorom jest to jednak barwa o szerokich możliwościach aranżacyjnych.

Jeżeli użyjemy złota w odpowiednich proporcjach, możemy zaszczepić w naszych wnętrzach pierwiastek elegancji i luksusu, unikając jednocześnie przesadnego blichtru. Złoto dozować należy z wyczuciem – podobnie jak jego nadmiar utożsamiany jest z brakiem gustu, tak stosowanie go z umiarem świadczy o dobrym smaku i świadomości zasad aranżacyjnych.

Odrobina złotego blasku na pewno nie zaszkodzi. „Najbezpieczniejszym”, najbardziej klasycznym sposobem wprowadzenia go do wnętrza są utrzymane w tym kolorze ramy obrazów i luster, świeczniki czy żyrandole. Takie drobiazgi z pewnością nie staną się przyczyną wrażenia przepychu.

Złoty kolor ma jedną, niezwykle istotną w aranżacji wnętrz zaletę – przyciąga wzrok. Wykorzystując tę właściwość, możemy w prosty sposób sprawić, że utrzymane w konwencjonalnej kolorystyce ściany i meble zyskają ciekawy, intrygujący wygląd. Błyszczące wzory na tapecie czy pozłacane uchwyty szafek będą ciekawymi elementami, urozmaicającymi kolorystykę wnętrza. Dlaczego nie użyć złotej barwy w tak prozaicznym pomieszczeniu, jak łazienka? Nie trzeba wiele, by również tam zagrała nuta luksusu – już złota rama lustra czy pozłacana armatura przy umywalce może okazać się wyraźnym, miłym oku urozmaiceniem.

Jeżeli uwielbiamy złoto w dużych ilościach i nie przekonują nas ciążące na nim stereotypy, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy uczynili tę barwę dominującą w naszych wnętrzach. Znacznie lepiej wygląda jednak złoto w towarzystwie innych kolorów. Wbrew wszelkim obawom, z każdą barwą komponuje się doskonale.

Złoto, choć jest barwą ciepłą, bardzo dobrze wygląda na tle bieli czy ecrú. Połączenie to, zastosowane zarówno na ścianach, jak i meblach, optycznie powiększa wnętrze i nadaje mu romantyczny charakter. Eleganckim, charakterystycznym dla stylu glamour duetem jest złoto połączone z czernią. We wnętrzach utrzymanych w tej stylistyce sprawdzi się również granat oraz fiolet. Na tle ciemnych barw złoto jeszcze bardziej przyciąga wzrok i nabiera wyrazistości.

Uniwersalności złota dowodzi także doskonały efekt, jaki przynosi zestawienie go z ciemnym drewnem. Połączenie to warto wykorzystać w przypadku wnętrz w stylu vintage – stworzymy wówczas wnętrze efektownie naznaczone staroświecką elegancją. Choć w naszym kraju na złoto we wnętrzach patrzy się jeszcze z pewną dozą niepewności, to poza jego granicami używanie go wyraźnie kształtuje się jako silny trend, sukcesywnie powiększający grono swoich zwolenników. Zachowując właściwą tej barwie elegancję i szyk rodem z barokowych rezydencji, pojawia się w aranżacjach wnętrz w nowych interpretacjach, odcieniach i fakturach. Klasycznie lśniące, zmatowione bądź stylowo przybrudzone, z powodzeniem znajduje swoje miejsce wśród nowoczesnych materiałów, zjawiskowo komponując się nawet z surową szarością betonu.

Wszystko wskazuje na to, że złoto powraca do wnętrz w wielkim stylu. Bez królewskiego przepychu i pretensjonalnego blichtru, za to ze smakiem i właściwą sobie klasą.