Dom

Projekty

W środku lasu

Tekst Tomasz Wolański

2014-11-04
W środku lasu

Dom, który przedstawiamy w tej prezentacji, zasługuje na uwagę przynajmniej z jednego powodu. To jego lokalizacja - niemal w sercu lasu Ljungskogen, położonego na południe od szwedzkiego miasta Malmö. Zapraszamy do Villi Bergman-Werntoft.

 

Otoczenie domu – młody sosnowy las, umiejscowiony na płaskim terenie – niejako wymusiło formę architektoniczną oraz wybór materiału, którym wykończono dom. Budynek jest parterowy, rozłożysty i wykonany w technologii mieszanej, murowano-drewnianej. Drewniany szkielet uzupełniony został betonowymi płytami ze stalowymi wzmocnieniami. Aby dom lepiej spajał się wizualnie z otoczeniem, elewacje wyłożono deskami z modrzewia syberyjskiego.

Zgodnie z życzeniem właścicieli, państwa Bergman - Werntoft, projekt budowli autorstwa szwedzkiego architekta – Johana Sundberga, to powrót do typologii tzw. domu/atrium, niezwykle popularnej w Skandynawii w latach 60-tych i 70-tych dwudziestego wieku. Budynek ma kształt litery L, zaś prawie wszystkie jego okna skierowane są na rodzaj wewnętrznego dziedzińca. Główną ideą projektu było połączenie tradycyjnej estetyki architektury tego rodzaju z potrzebami nowoczesnej rodziny. 

 


Niektórym Czytelnikom może się wydawać nie do przyjęcia tak niski poziom prywatności, wynikający z faktu, że właściwie z każdego okna widać, co się dzieje w pozostałej części domu; pamiętajmy jednak, że jesteśmy w Szwecji. Pomijając już słynny liberalizm, dotyczący wielu zagadnień natury społecznej, cechą charakterystyczną szwedzkiego stylu życia jest dosłowna „transparentność” znakomitej większości domów, mieszkań, apartamentów. Szwedzi, tak jak i pozostałe narody skandynawskie, bardzo niechętnie stosują przesłony okienne w rodzaju firanek czy rolet. Głównym powodem jest dzienne światło, które jest w północnych krajach dobrem deficytowym, trzeba więc wpuścić go do domu jak najwięcej. Światło, zarówno to naturalne jak i sztuczne, pełni w skandynawskich domostwach bardzo ważną rolę, przy czym nie chodzi tu wyłącznie o aspekt dekoracyjny. Lato w tym regionie świata nie jest zbyt długie, choć często bywa bardzo ciepłe i słoneczne.
Pozostała część roku to krótkie dni i dłużące się, chłodne wieczory. Sztuczne oświetlenie, stosowane w dużych ilościach i bardzo zróżnicowanych formach, pozwala odnaleźć pogodę ducha w słotne i mroźne dni. Nie bez powodu jednymi z najlepszych projektantów lamp na świecie są właśnie Skandynawowie… Ale wróćmy do naszej leśnej villi. Pomieszczenia domu, zgodnie z tym, co powiedziano wcześniej, miały być bardzo widne, dlatego wewnętrzne elewacje to niemal same przeszklenia, niczym nie przesłonięte. Jednak latem, gdy słońce potrafi dać się we znaki, jakaś osłona się przydaje.

 


W związku z tym w villi zastosowano interesujące rozwiązanie: zewnętrzne żaluzje w formie przesuwnych paneli. Żaluzje zainstalowano na brzegu drewnianego, częściowo zadaszonego tarasu (także z modrzewia), ciągnącego się wzdłuż całej wewnętrznej strony domu.
Północne skrzydło budynku mieści sypialnie, garderoby i łazienki, natomiast skrzydło wschodnie w całości zajmuje część dzienna, składająca się z salonu, kuchni z jadalnią i ogrodu zimowego. Ten ostatni jest jedynym w tej części domu, oddzielnym pomieszczeniem. Ogród zimowy znajduje się w narożniku budynku, a dwie z czterech jego ścian tworzą zsuwane szklane drzwi. Po ich złożeniu wnętrze domu łączy się płynnie z naturalnym otoczeniem. Pomieszczenie wyposażono również w świetlik umieszczony w suficie, dzięki czemu zarówno rośliny, jak i ludzie czują się tutaj wyśmienicie.

 


Wnętrza domu urządzone zostały po skandynawsku: prosto, praktycznie i z dobrym wyczuciem kolorów. Dominują tu barwy naturalne – nieskazitelną biel ścian ocieplają drewniane podłogi i tapicerowane meble. Na zasadzie równowagi zdarzają się również intensywniejsze akcenty kolorystyczne, np. oryginalny obraz w salonie, barwna mozaika na ścianach toalety czy kolorowe grzbiety książek w otwartej biblioteczce.
Dom miał stać się częścią naturalnego otoczenia i taki jest. Nie traci on zarazem nic ze swojej funkcjonalności i oferuje tyle komfortu swoim mieszkańcom, ile jest to tylko możliwe.