Co ma wspólnego architektura, nowoczesne wzornictwo i stomatologia? Okazuje się, że dużo! Dobrze zaprojektowany przez architekta gabinet, który nie koniecznie kojarzy się z medycznym wnętrzem, może przełamać nasz strach przed dentystą i nakłonić do leczenia.
Krzesło Starcka może zmienić wizerunek dentysty
Dzisiejszemu dentyście nie wystarczy już tylko fotel i wiertło, nad ostatecznym kształtem gabinetu pracują architekci, plastycy, artyści, designerzy, a nawet floryści. Wszystko po to, aby zamienić nielubiane wnętrza gabinetów stomatologicznych, w miejsca przyjazne oraz niebudzące lęku.
– Nowoczesne wzornictwo stało się dziś narzędziem, które łamie nasz strach przed dentystą. Obecnie wchodząc do gabinetów, coraz częściej zamiast zielonej kafelki i linoleum, możemy zobaczyć meble Philippa Starcka, dzieła sztuki współczesnej na ścianach, ciekawe identyfikacje i typografie, wnętrza zaprojektowane przez młodych oraz zdolnych architektów, którzy nie tylko nadają im niezwykłą przestrzeń, ale także dzięki swoim projektom eliminują to, co najbardziej nielubiane w gabinetach – zapach dentysty oraz dźwięk wiertła – mówi Małgorzata Wasio-Malinka, dyrektor marketingu Dental Depot Wasio.
Przez design do serca pacjenta
Jedna z firm stomatologicznych postanowiła, co roku wyróżniać 12 klinik i gabinetów, które swoją architekturą łamią stereotypowy wizerunek dentysty. Co roku także jedna z tych klinik nagradzana jest statuetką TOP DESIGN Gabinety Stomatologiczne. W zeszłym roku nagroda trafiła w ręce wrocławskiej kliniki UNIDENT UNION Dental Spa. Zdaniem właścicielki placówki, to właśnie design i architektura może rozwiązać poważny problem, jakim jest dentofobia Polaków.
– Gabinety i kliniki stomatologiczne przechodzą w ostatnim czasie prawdziwą metamorfozę. Za sprawą nowoczesnego wzornictwa ich wnętrza przestają przypominać zimne, kliniczne aranżacje. Pacjenci czują się w nich bezpiecznie oraz wygodnie. Design działa odstresowująco i jest metodą na walkę z dentofobią. Coraz więcej gabinetów w Polsce zdaje sobie z tego sprawę – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, właścicielka UNIDENT UNION. I dodaje: – W zmianie, która się dokonuje, chodzi nie tylko o rozmach oraz przepych w wystroju wnętrz.
Moim zdaniem nawet małe gabinety mogą być tak zaaranżowane, by pacjenci czuli się w nich komfortowo i chętnie je odwiedzali. Ważne jest, by nad designem klinik pracowali profesjonaliści, którzy przy aranżacji wnętrz biorą pod uwagę nie tylko najnowsze trendy oraz mody, ale także fundamentalne zasady feng shui. Aranżacja wnętrza ma przecież wpływ na nasze odczucia i zachowania – mówi.
Zrywają ze stereotypem
Cel jest jeden, przełamać stereotypy! Dentyści walczą cały czas ze stereotypami. Myśląc o gabinecie, widzimy wciąż paskudny fotel, białe i nijakie wnętrze. To przeszłość, dziś gabinety w Polsce wzorują się na tym, co spotykamy w Nowym Jorku, Londynie czy Mediolanie. Coraz częściej powstają w loftach, do pracy nad nimi angażuje się znane pracownie architektoniczne, wyposaża się je w meble włoskich firm.
Podobnego zdania jest architekt Patrycja Zaczyńska. Promując nowoczesny design oraz pokazując jego szeroki wpływ na różne aspekty naszego życia, podnosimy świadomość znaczenia estetyki w naszym otoczeniu. Dzięki takim działaniom dobry design staje się zaraźliwy – mówi.
Krzesło Starcka może zmienić wizerunek dentysty
Dzisiejszemu dentyście nie wystarczy już tylko fotel i wiertło, nad ostatecznym kształtem gabinetu pracują architekci, plastycy, artyści, designerzy, a nawet floryści. Wszystko po to, aby zamienić nielubiane wnętrza gabinetów stomatologicznych, w miejsca przyjazne oraz niebudzące lęku.
– Nowoczesne wzornictwo stało się dziś narzędziem, które łamie nasz strach przed dentystą. Obecnie wchodząc do gabinetów, coraz częściej zamiast zielonej kafelki i linoleum, możemy zobaczyć meble Philippa Starcka, dzieła sztuki współczesnej na ścianach, ciekawe identyfikacje i typografie, wnętrza zaprojektowane przez młodych oraz zdolnych architektów, którzy nie tylko nadają im niezwykłą przestrzeń, ale także dzięki swoim projektom eliminują to, co najbardziej nielubiane w gabinetach – zapach dentysty oraz dźwięk wiertła – mówi Małgorzata Wasio-Malinka, dyrektor marketingu Dental Depot Wasio.
Przez design do serca pacjenta
Jedna z firm stomatologicznych postanowiła, co roku wyróżniać 12 klinik i gabinetów, które swoją architekturą łamią stereotypowy wizerunek dentysty. Co roku także jedna z tych klinik nagradzana jest statuetką TOP DESIGN Gabinety Stomatologiczne. W zeszłym roku nagroda trafiła w ręce wrocławskiej kliniki UNIDENT UNION Dental Spa. Zdaniem właścicielki placówki, to właśnie design i architektura może rozwiązać poważny problem, jakim jest dentofobia Polaków.
– Gabinety i kliniki stomatologiczne przechodzą w ostatnim czasie prawdziwą metamorfozę. Za sprawą nowoczesnego wzornictwa ich wnętrza przestają przypominać zimne, kliniczne aranżacje. Pacjenci czują się w nich bezpiecznie oraz wygodnie. Design działa odstresowująco i jest metodą na walkę z dentofobią. Coraz więcej gabinetów w Polsce zdaje sobie z tego sprawę – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, właścicielka UNIDENT UNION. I dodaje: – W zmianie, która się dokonuje, chodzi nie tylko o rozmach oraz przepych w wystroju wnętrz.
Moim zdaniem nawet małe gabinety mogą być tak zaaranżowane, by pacjenci czuli się w nich komfortowo i chętnie je odwiedzali. Ważne jest, by nad designem klinik pracowali profesjonaliści, którzy przy aranżacji wnętrz biorą pod uwagę nie tylko najnowsze trendy oraz mody, ale także fundamentalne zasady feng shui. Aranżacja wnętrza ma przecież wpływ na nasze odczucia i zachowania – mówi.
Zrywają ze stereotypem
Cel jest jeden, przełamać stereotypy! Dentyści walczą cały czas ze stereotypami. Myśląc o gabinecie, widzimy wciąż paskudny fotel, białe i nijakie wnętrze. To przeszłość, dziś gabinety w Polsce wzorują się na tym, co spotykamy w Nowym Jorku, Londynie czy Mediolanie. Coraz częściej powstają w loftach, do pracy nad nimi angażuje się znane pracownie architektoniczne, wyposaża się je w meble włoskich firm.
Podobnego zdania jest architekt Patrycja Zaczyńska. Promując nowoczesny design oraz pokazując jego szeroki wpływ na różne aspekty naszego życia, podnosimy świadomość znaczenia estetyki w naszym otoczeniu. Dzięki takim działaniom dobry design staje się zaraźliwy – mówi.