Wyposażenie

Inspiracje

Feng shui

Tekst Kaja Kochańska, Bhakti Studio • Zdjęcia Pola Chrobot, Marcin Szkałuba • Stylizacja Kaja Kochańska, Bhakti Studio

2015-04-28
Feng shui

Myśl tworzy przestrzeń – owszem, ale nie tylko. To Energia (Chi) podąża za myślą i właśnie ona jest tym najważniejszym - „niewidocznym dla oczu”. Jest tym, czego nie da się wyrazić słowami, a co w feng shui uchodzi za najcenniejsze i czym w pierwszej kolejności należy się kierować w procesie projektowania. Jakość energii danego miejsca świadczy o tym, jak się w nim czujemy.

 

 

Na każdym kontynencie można podać niezliczone przykłady kościołów, świątyń, dworków czy też całych zespołów urbanistycznych dawnych kultur, które powstawały w miejscach specjalnie do tego wyznaczonych, gdzie energia Ziemi (Yin) i Nieba (Yang) pozostawały ze sobą w równowadze, uzupełniały się nawzajem i wzmacniały. „Od niepamiętnych czasów feng shui zajmowało się odkrywaniem specjalnych miejsc na ziemi, które przyciągają energię do życia, do śmierci, do grzebania zmarłych, a także miejsc nieśmiertelności(…)”.

 

Według teorii chińczyków, cykl zmian, ruch, naszą drogę, wszelkie prawa natury oraz zasady rządzące Wszechświatem opisuje się jako Tao – w Nim zawiera się Całość egzystencji. Idąc w kierunku dalszego rozpoznania, dochodzimy do pierwiastków Yin i Yang, które są „korzeniem wszelkiego życia”. Tworzą one parę dopełniających się wartości, przechodzących jedno w drugie, nieustannie uzupełniając się. Pozostają one cały czas w ruchu i poddają się ciągłym zmianom, które świadczą o Życiu, o jego bezkresnym trwaniu. Yin jest utożsamiane z Ziemią, z energią nasienia, kobiecą, subtelną, wewnętrzną, spokojną, oznaczającą zimę, noc, opadanie. Yin to kreatywna przestrzeń. Z kolei Yang oznacza Niebo, mężczyznę, działanie, rozszerzanie, ciepło, słońce, światło. Yang to aktywny czas. Symbol Yin i Yang jest jednoznacznym wyrażeniem charakterystyki tych pierwiastków i ich wzajemnej, nieustającej gry. Ustalenie relacji, jaką tworzą Yin i Yang w danej przestrzeni, organizmie jest esencjonalne.

 

 

To punkt wyjścia do wprowadzania zmian. Posłużę się przykładem zależności Yin i Yang w kontekście japońskiego masażu - shiatsu. Stosując go, za każdym razem doświadczałam uczucia mikroodbicia, jakim jesteśmy odnośnie wszechtworzących zasad Uniwersum. Poprzez świadomy i wrażliwy dotyk wyczuwalne są miejsca silnie yin (miękkie) i yang (twarde) w naszej cielesnej strukturze. Można wyczuć gdzie energia jest zastana, a w których miejscach jej przepływ jest swobodny. I dzięki tej wiedzy możemy stopniowo wprowadzać uzdrawiające zmiany do organizmu. Dokładnie tą samą zależność i analizę stosuję w projektowaniu.

„To, co nasiąka i opada (Woda) jest słone, to, co bucha płomieniem w górę (Ogień) jest gorzkie, to, co można zgiąć i wyprostować (Drewno) jest kwaśne, to, co można uformować i utwardzić (Metal) jest ostre, to, co umożliwia sianie i żęcie (Ziemia) jest słodkie.” Ten cytat wprowadza nas w kolejną zasadę projektowania inspirowaną sztuką Dalekiego Wschodu.

 

 

Przyjrzyjmy się teraz nieco uważniej teorii Pięciu Elementów. Drzewo, Ogień, Ziemia, Metal, Woda - następują po sobie w twórczym obiegu tworzenia. Każdy z Żywiołów znajduje swoje odbicie w emocjach, kolorach, smakach, dźwiękach, ruchach, zapachach, strukturach.Odzwierciedlają się w poszczególnych organach naszego ciała. Bezustannie podlegamy ciągłym wpływom każdego z Żywiołów, jesteśmy z nich zbudowani.Twórczym sposobem na zapoznanie się z Elementami jest nauka gotowania według Pięciu Przemian. Ten sposób przygotowywania potraw pozwala uwrażliwić się na Żywioły i ich jakości. Poszerza nasz sposób postrzegania Świata i nas samych, jako jego odbicia.

 

Zawsze, kiedy pragniemy zmiany, musimy najpierw zrobić na nią miejsce. Ta zasada dotyczy każdej sfery naszego życia. W odniesieniu do projektowania, należy zadbać o funkcję, ergonomię, swobodę poruszania (przepływ chi) w danej przestrzeni. Jeśli jest to mieszkanie, w którym żyjemy już kilka lat, trzeba sprawdzić, czy to, co stare, wciąż jest nam potrzebne. Czy to, co tak chętnie przechowujemy wciąż nas wspiera? Czy każdy przedmiot, który nas otacza emanuje pozytywną energią? To, co przynosi smutne wspomnienia, co według nas nie odzwierciedla naszej osobowości, należałoby usunąćIstotą tworzenia według feng shui jest bliska mi zasada - „ Lepsze jest wrogiem dobrego”. Kiedy mieszkańcom żyje się dobrze, są zdrowi, spełnieni, nie należy niczego ulepszać „na siłę”. W takim przypadku wszelkie zmiany należy wprowadzać w bardzo świadomy, uważny i delikatny sposób.

W moim przekonaniu, bardzo ważne w projektowaniu są symbole. W sztuce feng shui wiedza o stosowaniu i znaczeniu znaków stanowi osobny, niezwykle ciekawy wątek. Świat symboli jest szalenie bogaty. Otaczano się nimi od pradawnych dziejów. Zawsze chętnie korzystano z tych, które przynoszą szczęście i z wielką powagą a nawet strachem wystrzegano się tych „złych”, mających przynieść pecha. Ta dziedzina także jest bardzo względna i zawsze zależy od kontekstu, czyli kultury, wierzeń, historii i co najważniejsze - osobistego doświadczenia. Pamiętajmy, że symbole to również znalezione, przywiezione drobiazgi, pamiątki, obrazy, kamienie, rośliny, muszle, figurki, które upamiętniają ważne dla nas wydarzenie. To rzeczy, które czujemy jako te pozytywne, na widok, których pojawia się ciepło w sercu. Wspaniałe jest tworzenie własnych talizmanów – mandali, biżuterii, ubrań, które będą stanowić osobistą, magiczną „ochronną tarczę”. Wiem z doświadczenia, że takie przedmioty mają najsilniejsza energię, która nas wzmacnia i buduje. Z drugiej strony należy pamiętać, że kiedy czujemy, że dany amulet nie jest już potrzebny, że nie służy, nie bójmy się go pozbyć.

 

 

Wielu osobom feng shui kojarzy się z siatką ba-gua, która wyznacza i opisuje poszczególne sfery naszego życia w swoich 9 polach. Ten system jest ściśle powiązany z żywiołami i szczególną dla nich charakterystyką. Ponadto w feng shui spotykamy się ze szkołą Form, opisującą zależności pomiędzy 4 mitycznymi zwierzętami, które mają na nas wpływ padający z kształtów otoczenia. To także istotna i ciekawa droga rozpoznania i projektowania przestrzeni wokół nas. Podczas tworzenia według technik feng shui intuicyjnie łączę każdą z wymienionych zasad. W praktyce dochodzę do wniosku, że tworzą one całość, i że zawsze należy brać pod uwagę wszystkie z powyższych - w indywidualnie określonych proporcjach. Ten sposób kreowania przestrzeni jest niezwykle sensualny, wrażliwy, holistyczny i wymaga określonego nastawienia do siebie samego, ludzi i świat. Dobrze zaprojektowana przestrzeń to taka, w której użytkownicy czują się swobodnie, bezpiecznie i zdrowo, która dobitnie odzwierciedla ich najgłębsze potrzeby i cechy osobowości. To przestrzeń, w której nie boimy się wprowadzać zmian, nieustannie ewoluująca razem z jej mieszkańcami. To miejsce, w którym czuje się panującą równowagę i wsparcie płynące z otaczającej przestrzeni.

Najodpowiedniejszym na zakończenie będzie podanie cytatu, który niesie w sobie kwintesencję podejścia do życia oraz projektowania zgodnie z zasadami feng shui. To fragment z Małego Księcia - „Jedynie sercem widzieć możemy właściwie, to, co istotne, niewidoczne jest dla oka.