Design

Nowoczesne rozwiązania

Ogień w centrum uwagi. Wolnostojące kominki

Tekst Paulina Majewska • Zdjęcia Kominki GROZ

2019-05-07
Ogień w centrum uwagi. Wolnostojące kominki

Strefa z kominkiem często staje się sercem domu, wokół której chętnie gromadzą się mieszkańcy. Przyciągają do niej przyjemne ciepło i obraz tańczących płomieni, jakiemu uwielbiamy się przyglądać. Jeszcze większe znaczenie prywatnemu palenisku nadamy, gdy ulokujemy je w centrum pomieszczenia. Idealnie sprawdzą się wówczas modele wolnostojące.

 

Choć kominki pojawiają się ostatnio w różnych pomieszczeniach, ciągle najlepiej im w pokojach dziennych, gdzie mogą cieszyć się szerokim gronem odbiorców. Poza tym ich obecność sprzyja kreowaniu przytulnego klimatu, a coraz efektowniejszy design przykuwa wzrok nie tylko ze względu na możliwość podziwiania spektaklu ujarzmionego żywiołu. Nowoczesne modele same w sobie stanowią piękną ozdobę, natomiast typowe dla nich technologiczne innowacje pozwalają zerwać z wizerunkiem klasycznego portalu, przytwierdzonego do ściany. Teraz palenisko równie dobrze może stanąć nawet w samym środku salonu albo zawisnąć na dowolnej wysokości, wcale nie dotykając podłogi – i to bez szkody dla mocy grzewczej czy sprawności urządzenia, w zgodzie z niezbędnymi normami.

 

 

W OGNIU MOŻLIWOŚCI

 

Obserwując wygląd tego typu wyposażenia, aż trudno uwierzyć, że powstaje ono na bazie tych samych składowych, co tradycyjne warianty. Wszystko dlatego, iż współczesny design dalece odbiega od utrwalonych wzorniczych kanonów. Dzisiejsze projekty mają więc palenisko z popielnikiem, komorę spalania i oczywiście dostęp do przewodu kominowego, wyprowadzającego spaliny na zewnątrz. Dlaczego zatem ich forma tak ogromnie zaskakuje? Po pierwsze ze względu na awangardowy charakter, jaki sprawia, że wolnostojący kominek nie musi już przypominać monolitycznej bryły. W przypadku wersji wspartych na ziemi przyjmuje on np. postać dwudzielnej konstrukcji – dolna, z rusztem, posadowiona jest na podłodze, zaś górna, z okapem, zostaje podwieszona pod sufitem i ulokowana jakieś kilkadziesiąt centymetrów ponad niższym modułem. To tzw. kaptur, który pochłania produkty spalania natychmiast po ich wyemitowaniu, po czym transportuje je przez kanał kominowy poza mury domostwa. Pomiędzy dwoma segmentami pozostaje więc przestrzeń, którą czasem, chociażby dla bezpieczeństwa, ogranicza się szkłem, łącząc tak zaprojektowane nowoczesne palenisko w całość.

 

 

Inny typ to wiszące egzemplarze o zwartych korpusach, prezentujące się lekko i subtelnie, a jednocześnie dość surowo. To za sprawą skojarzenia ich wyglądu ze stylem industrialnym. Przeszklone ściany osadzone w metalowej ramie budzą też analogię z architekturą morskich latarni. Będą więc doskonale współgrały także z wystrojem utrzymanym w marynistycznym duchu.

 

 

ISKRA DESIGNU

 

To jednak zaledwie początek możliwości. Projekty kominków przeznaczonych do montażu w centrum pomieszczenia są jeszcze bardziej zróżnicowane, szczególnie pod względem form i wykończeń. Do dyspozycji są warianty o owalnych kształtach, asymetryczne bryły, a także pokaźnych rozmiarów tuby. Równie dobrze można się zdecydować na palenisko osadzone na planie modnego heksagonu. Idealnym dopełnieniem reprezentacyjnego pokoju będzie też opcja dwudzielna, o dolnej części naśladującej elegancki stolik kawowy, na który tym razem zaserwowano porcję żarzących się polan. Jego górny moduł przypomina z kolei kuchenny okap, oczywiście z racji dekoracyjnej natury urządzenia wyróżniający się większą subtelnością. Miłośnicy rustykalnych rozwiązań, wprowadzanych do nowoczesnych wnętrz na zasadzie stylistycznego kontrapunktu, docenią zapewne nieoczywisty urok modeli o podstawie obłożonej kamieniem oraz komorze spalania przesłoniętej szkłem. Wbrew pozorom ta wyrazista konstrukcja o wyglądzie nieco zbliżonym do dawnych studni, wcale nie jest kreowana z myślą o ogrodzie, lecz o domowym wnętrzu.

 

 

Designerzy mają równie wiele do powiedzenia w kwestii wykończeń. Obok metalu z powodzeniem stosują szkło, wspomniany kamień, a nawet drewno. Bawią się też kolorem, nie ograniczając wcale do standardowych czerni, antracytów, bieli czy brązów. I chociaż tego typu urządzenia najlepiej prezentują się w przestronnych pomieszczeniach o wysoko osadzonym suficie, często udaje się je wkomponować także w przypadku mniejszego metrażu.